Było to jakiś czas temu, więc już powoli wyrabiam sobie zdanie o tych kosmetykach. Niektóre już mogę zrecenzować :)
Lakierów Golden Rose używam już od kilku lat. Są tanie i w miarę dobre jakościowo. Mam ich naprawdę dużo i choć zdarzają się i buble, w większości jestem zadowolona. Mają bardzo szeroki wybór odcieni i w zależności od pory roku kupuję zarówno jasne i jak i te ciemne. Tym razem pokusiłam się o dwa lakiery tej firmy.
Zakupiłam także dwie maski do twarzy:
Maseczkę z glinki zielonej, którą zakupiłam w aptece.
I błoto z Morza Martwego:
I jeden z moich ostatnich ulubieńców:
Jest bardzo wygodny w użyciu, szczególnie przydatny w podróży.
Pozostałe kosmetyki jakie kupiłam to : Floslek pod oczy, wazelina na popękane usta i krem Ziaja do twarzy (którego muszę już okrzyknąć bublem).
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz